Czasem tak już jest...

Hej ! Ja dopiero teraz zaczynam ferie, ponieważ ja mam jako ostatnia.Dawno nie wchodziłam na bloga...Nie, że nauka i nie ma czasu.Tylko brak pomysłów!Przez ten czas było dziwnie...Miałam tysiące pomysłów na różne posty, tylko że musiałam się uczyć i zapomniałam.Miałam jakąś taką

No tak ! Miałam.Nie pisałam.Straszne to było.Kocham do Was pisać, ale zabrakło mi pomysłów na twórczego posta.Czasem widzę komentarze.Zaczynam się uśmiechać i krzyczeć że mam jakieś komentarze.Nawet nie wiecie jak się cieszę!One mnie motywują to działania, a tym bardziej, kiedy zwiększy się grono obserwatorów. :) Z dnia na dzień, staje się lepszą blogerką, poznaje sens tego robienia.Mogę tu wszystko opowiadać i nikt mi nie zabroni, a większości nawet te ,,bzdury'' się spodobają.Jak pisałam mogę być SOBĄ.Nie kimś, który ma zły dzień, a udaje że jest uśmiechnięty. Tu mogę opisać swój
dzień i opisać swoje wrażenia.Jest tu też wiele wspomnień jakim się było, a kim jest się teraz.Pamiętam jak kiedyś miałam 1 obserwatora i 20 wyświetleń.Strasznie się cieszyłam.Pamiętam jak dużo było emotikonek, które utrudniały przeczytanie posta.Była też wkurzająca muzyka.Początki bloga.Nadal mam początek bloga, ale pojęłam niektóre rzeczy...Teraz posty będą się pojawiać co 2 dni .Myślę że mam kilku czytelników, którzy cały czas czekają na posta.Nie takich ''obs za obs '' albo ''hej! super blog! świetne posty! masz mnie zaobserwować bo ja Ciebie też zaobserwowałam! i link kogoś bloga'', ta osoba nawet nie przeczytała tego posta.Nie wie o czym jest.Nie ukrywam, też tak zaczęłam robić.Teraz wiem że byłam głupia.Zaczęło mnie to wkurzać, pomyśłałam sobie czy to jest miłe że się dostaje takie komentarze.Dalej nic nie zrozumiałam, lecz kiedy u mnie zaczęły się pojawiać takie komentarze to przestałam.Z blogowania jest przyjemność, a nie ze sztucznych obserwatorów którzy mi nic nie skomentują.Robiłam tak...Sztuczna liczba i to tyle.1000 obserwatorów,a tu 6 komentarzy.Dzięki tej grze zdobyłam 20 obserwatorów, ale sztucznych.Zaprzestałam to robić.Miałam inne sposoby na wypromowanie się.Przeczytałam posta, skomentowałam jego o danym temacie i
dałam link.WTEDY SĄ WIĘKSZE SZANSE, ŻEBY KTOŚ NAM SKOMENTOWAŁ!To już tyle w tym poście i myślę, że go przeczytaliście i zaciekawił.

A czy Was też takie coś denerwuje ? Macie też czasem brak pomysłów?